środa, 24 kwietnia 2013

Pobudka

Szósta rano, a ja już na nogach (reszta towarzystwa śpi w najlepsze), trzeba sie pakowac i ruszac do przystani promowej, odleglej od hotelu o jakies 10 mil. Mam nadzieje, ze dzis obejdzie sie bez przygod i wyladujemy na Orkadach, a nie gdzies na Szetlandach. A na razie widoczki z hotelowego okna, narodowym kwiatem Szkocji o tej porze roku jest żonkil - rosnie ich tu ogromna ilosc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz