Ostatnim etapem podróży był rejs promem na trasie Scrabster - Stromness. Powiem szczerze, dopiero po wypłynięciu z portu poczyłem naprawdę WIELKĄ PRZYGODĘ. Wróciły wspomnienia zeszłorocznej wyprawy. Wystarczyło przepłynąć wzdłuż wybrzeży wyspy Hoy, podziwiając samotną skałę Old Man of Hoy - i przed oczami stanęły widoki z Wysp Owczych i Islandii. Ale oczywiście Orkady są inne - i całe szczęście, inaczej byłoby nudno. Zatem poniżej kilka fotek z pokładu MV Hamnavoe.
Latarnia morska w Scrabster |
Podróżnicy |
Klif w Scrabster |
Old Man of Hoy |
Wyspa Hoy |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz