sobota, 4 maja 2013

Fotki, fotki

Korzystając z naszego "długiego weekendu" wziąłem się za cyfrowe wywoływanie wybranych zdjęć z wyprawy. W sumie fotek zrobiłem ponad 500, z czego wybrałem około 150 najlepszych (oczywiście moim zdaniem najlepszych) i staram się je opracować tak, żeby je można było pokazać szerszej publiczności. Na kursie fotograficznym nauczono mnie, że żaden fotograf nie pokaże swoich zdjęć przed ich cyfrową obróbką. Cóż, nie trzymam się sztywno tej zasady - na bieżąco na tym blogu zdjęcia były wrzucane "saute". Co prawda istnieje wersja Photoshopa na tablety, ale to chyba dla jakichś zakręconych maniaków i purystów fotograficznych. Myślę, że ważniejsza była fotorelacja na żywo niż dbanie o ty, by nie wyjść na ulicę bez makijażu. No ale jak już publikuję zdjęcia na Flickrze - to inna melodia. Tam je oglądają ludzie z całego świata a więc trzeba się postarać, żeby produkt był najwyższej jakości.

Tak więc po żmudnej selekcji przyszedł czas na żmudne dopieszczanie każdego zdjęcia. Jak już jednak pisałem na moim islandzkim blogu - nie stosuję żadnych upiększeń, przeróbek ani fotomontaży - po prostu nie korzystam z photoshopopodobnych programów, a jedynie z programu Adobe Lightroom, pozwalającego osiągnąć tylko takie efekty, jakie w fotografii tradycyjnej można było osiągnąć w ciemni. 

Efekty pracy można obejrzeć w mojej orkadyjskiej galerii na portalu Flickr - zapraszam. Jak na razie udało mi się zamieścić 54 zdjęcia z dwóch pierwszych dni. Pozostałe będę publikował sukcesywnie w najbliższych dniach. Zdjęcia te są geotagowane, dzięki czemu na towarzyszącej im mapce można zlokalizować miejsce wykonania każdego z nich. Zapraszam zatem do oglądania i komentowania. A przy okazji można sobie przypomnieć fotki z wyprawy islandzkiej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz